Drodzy Młodzi Przyjaciele!

Rok 2016 został ogłoszony przez parlament Rokiem Henryka SIENKIEWICZA. Nic dziwnego, że na temat przewodni Zlotu wybraliśmy okres „potopu szwedzkiego”, a konkretnie te wydarzenia, które 360 lat temu rozgrywały się na Mazowszu. Poprowadzimy Was zatem na rozpoczęcie Zlotu do Warki, gdzie 7 kwietnia 1656 roku Polacy odnieśli pierwszy sukces w wojnie ze Szwedami. Tam wspomnimy bohaterstwo rycerzy polskich w bitwie o most na Pilicy, gdzie Stefan CZARNIECKI na czele swych oddziałów sforsował rzekę powyżej mostu i rozstrzygnął tę fazę bitwy na swoją korzyść. Wspomnimy też trzy szarże polskiej jazdy na wojska margrabiego BADEŃSKIEGO ustawione pod lasem pomiędzy Warką a Magierową Wolą. I tu polska husaria przełamała obronę Szwedów, a oddziały jazdy goniły ich aż pod Warszawę. Opisał to Sienkiewicz dość dokładnie, mieszając wprawdzie postacie historyczne z fikcyjnymi (np. Zagłoba), ale to „dla pokrzepienia serc”.

Spod Warki przeniesiemy się do Warszawy, gdzie wspomnimy półtoramiesięczne oblężenie Szwedów w naszym mieście przez wojska litewskie i koronne. Przypomnimy kolejne szturmy pospolitego ruszenia, a nawet obozowej czeladzi. Spróbujemy odnaleźć miejsca historyczne (jak np. miejsce mostu używanego przez wojska litewskie i polskie, stanowisko dowodzenia króla Jana Kazimierza oraz twierdze szwedzkie na Starym i Nowym Mieście,), jak i opisane wyłącznie w powieści (miejsce walki Zagłoby z małpami, czy szaniec Kmicica).

Poszukamy też śladów Bitwy Warszawskiej 1656 roku – największej bitwy w tej wojnie, stoczonej między Skaryszewem, Kamionem i Pragą, kiedy to Karol Gustaw znalazł się o włos od śmierci. Tu również historia przeplata się z fikcją literacką – a to za sprawą symbolicznego grobu Rocha KOWALSKIEGO – pogromcy Karola Gustawa (w rzeczywistości Jakuba KOWALEWSKIEGO – towarzysza husarskiego). Bitwa ta zakończyła się porażką Polaków, choć dzięki dostatecznie szybkiemu odwrotowi ponieśli oni stosunkowo niewielkie straty. A po jednym z fragmentów tej bitwy pozostała charakterystyczna nazwa – Górki Szwedzkie.

Po wędrówce w czasy „Potopu” przeniesiemy się w epokę „Pokolenia Kolumbów”. Warszawa i okolice to tysiące miejsc upamiętniających walkę i martyrologię Polaków w czasie II wojny światowej, szczególnie w Powstaniu Warszawskim 1944. Podążymy zatem tropami oddziałów „Żywiciela” na Żoliborzu i Bielanach, a następnie Grupy „Kampinos”, aby jak co roku spotkać się na polanie obok wsi Pociecha. Odrobina relaksu i zabawy poprzedzi chwile wspólnej zadumy pod krzyżem Powstańczych Oddziałów Specjalnych „JERZYKI” i na cmentarzu-mauzoleum w Palmirach. Przypomnimy wojenne losy Puszczy – „Gajówki patriotyzmu” (tytuł książki Jerzego MISIAKA wieloletniego dyrektora Kampinoskiego Parku Narodowego). O zachowaniu tradycji „Niepodległej Rzeczypospolitej Kampinoskiej” opowiedzą kombatanci i rekonstruktorzy. Żołnierze Wojska Polskiego i uczniowie klas wojskowych przeprowadzą Apel Pamięci.

I kiedy już ucichnie echo salwy honorowej, a przed oczami zostanie tylko pole zniczy na polanie pełnej grobów, pożegnamy się tradycyjnym „Do zobaczenia za rok na kolejnych ścieżkach zapomnianej już często historii!”

Organizatorzy

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this